Ostatnia prosta do Mistrzostw Polski.
Tak to już ostatnie 10, 11 dni i znów będziemy walczyć o koszulkę z orłem na piersi. Dla mnie za każdym razem to dzień pełen emocji i adrenaliny.
Moje ostatnie tygodnie treningowe nie należały do najlżejszych. Treningi z silną grupą , włoskich amatorów dały mi w kość, zaginanie za motorem, wprowadziły w rytm wyścigowy, teraz już tylko trzy mocniejsze treningi i sprawdzę się we włoskim klasyku Giro di Emiglia.
Potem lot do Polski i oczekiwane Mistrzostwa kraju ..nie ukrywam… nie mogę się już doczekać.
Do zobaczenia na starcie i mam nadzieję na mecie
Pozdrawiam serdecznie